piątek, 20 kwietnia 2012

JAJKO W PARÓWCE


P.S. I LOVE YOU. A może tak właśnie powinna nazywać się ta potrawa? Tuż przed weekendem chciałam podsunąć wszystkim zakochanym pomysł na sobotnie śniadanie. Zaskoczcie swoje drugie połówki i podajcie im serce na talerzu. Do tego szklaneczka soczku i koniecznie zanieście tacę do łóżka!

Składniki:

2 parówki
2 jajka
szczypiorek
olej
sól, pieprz

Dodatki:

rukola
pomidor
pieczywo
wykałaczki

Składniki może nie są jakieś wyszukane ale śniadanko wygląda cudownie. Robi się szybko i bardzo łatwo.
Najpierw trzeba rozkroić parówki. Robimy to wzdłuż parówki zostawiając około 1 cm. Następnie wywijamy parówkę i spinamy końce wykałaczką. Kształt serca tak na prawdę sam się robi.
Na patelni rozgrzewamy olej i podsmażamy parówkę z jednej strony. Przewracamy na drugą stronę i ostrożnie wbijamy do środka serca jajko. Jajka powinny być małe. Doprawiamy je solą i pieprzem, posypujemy posiekanym szczypiorkiem i smażymy na wolnym ogniu. Smażymy do momentu aż białka się zetną. Jak na porządne jajko sadzone przystało żółtko powinno być płynne. Żeby trochę przyspieszyć można przykryć patelnię pokrywką. Serwujemy na liściach rukoli z kawałkami pomidora i jakimś pieczywem. Proponuję wziąć ukochanych z zaskoczenia. Powodzenia i smacznego!


7 komentarzy:

  1. Kochana
    Twoje przepisy są wspaniałe podbijają Wrocław
    Oczarowana ciocia M.

    OdpowiedzUsuń
  2. Dla odmiany, to ja wstałam rano pierwsza i to ja przygotowałam śniadanie dla dwojga – jajko osadzone w ramkach w kształcie serca. Mina konsumenta – bezcenna :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Zrobiłam, wyszło cudnie!Super prosty i mega efektowny pomysł!
    Swoją drogą zastanawiam się ile połówek zostało w weekend zaskoczonych sercem na talerzu, bo tylko z moich informacji wynika, że kilka na pewno:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że pomysł się spodobał :)
      Z moich informacji również wynika,że miał niezłe wzięcie.

      Usuń
  4. dzisiaj zrobię:)

    OdpowiedzUsuń
  5. ja z moim ukochanym niestety rzadko jemy razem śniadania... czasem jak mamy jednak jakiś wspólny wieczór to stawiamy na słodkie... zajadamy się ostatnio sorbetami z Grycana ;) jako afrodyzjak też działa.

    OdpowiedzUsuń